Spotkanie rozpoczęło się od krótkiej prezentacji uzasadniającej potrzebę budowy instalacji jako jednego z elementów podnoszenia konkurencyjności zakładu produkcyjnego i jego działania przez następne lata. Budowa instalacji do pozyskiwania energii z odpadów jest częścią strategii odchodzenia Qemetiki od węgla i pozwoli na zmniejszenie zużycia tego surowca w inowrocławskich zakładach o około 1/3. Spółka zamierza także wykorzystać energię z biomasy i gazu, a prąd produkować z odnawialnych źródeł energii.
- Budowa ITPO to element planu transformacji zakładu, przejścia na tańszą produkcję i stopniowe odchodzenie od węgla. Tą ścieżką podążają wszyscy producenci sody w Europie i Qemetica nie może pozwolić sobie na brak działań w tym zakresie, tym bardziej, że konkurujemy także z dużo tańszą sodą turecką, która w coraz większym stopniu trafia na rynek europejski, także w region Europy Centralnej, w którym działamy jako wiodący producent - tłumaczył Piotr Kapuściński, wiceprezes Qemetica Soda Polska.
Z Turcji napływa do Europy coraz więcej sody, co wpływa na zwiększenie podaży tego surowca na rynku. Tureccy producenci, z rocznymi mocami przekraczającymi ponad 6 mln ton rocznie (dla porównania moce QSP to ok. 1,5 mln ton rocznie) pogłębiają nierównowagę na rynku europejskim – obecnie podaż przewyższa popyt o ok. 20 proc. Taka sytuacja stwarza coraz większe wyzwania dla najmniej efektywnych zakładów sodowych na Starym Kontynencie - w ciągu ostatnich 10 lat moce produkcyjne europejskich fabryk spadły o 10 proc., a kilka z nich ograniczyło produkcję lub zostało zamkniętych. Kluczowym elementem kosztowym w wytwarzaniu sody pozostaje energia, która stanowi około 70 proc. całkowitych kosztów produkcji.
- Dlatego tak ważna dla przyszłości zakładów sodowych jest efektywność energetyczna. Stąd nasze starania o wykorzystanie biomasy, odpadów czy gazu jako źródeł energii – wyjaśnia Piotr Kapuściński.
Przedstawiciele strony społecznej przedstawili swoje obawy związane z funkcjonowaniem instalacji, dotyczące m.in. zwiększonego ruchu transportowego, zagrożenia wizerunkowego dla uzdrowisk działających wokół solanek, jak również podnosili kwestię wpływu działania instalacji na ceny odbioru odpadów czy możliwości dystrybucji ciepła do osiedli położonych w sąsiedztwie zakładu.
- To było bardzo dobre spotkanie, prowadzone w rzeczowej atmosferze. Naszą intencją jest kontynuacja dialogu, chcemy w najbliższym czasie zaprosić przedstawicieli różnych grup interesariuszy do rozmów na tematy najbardziej interesujące mieszkańców i przedsiębiorców, w szczególności uzdrowiska. Jesteśmy w pełni otwarci na rozmowy, ponieważ zależy nam na tym, aby symbioza przemysłu i uzdrowiska trwała kolejne dziesięciolecia. Częściowe zastąpienie niemal 50 letnich kotłów węglowych bezpieczną i wydajną instalacją tę wizję przybliża – deklaruje Tomasz Molenda, prezes zarządu Qemetica Soda Polska.
W projekcie budowy instalacji termicznego przekształcania odpadów trwa proces pozyskiwania zgód administracyjnych – w marcu 2023 roku został złożony Raport Środowiskowy do Urzędu Miejskiego w Inowrocławiu. Raport został pozytywnie zaopiniowany przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, Urząd Marszałkowski, Sanepid oraz Wody Polskie. Ostateczną decyzję podejmie Prezydent Inowrocławia.
Qemetica Soda Polska zatrudnia w powiecie inowrocławskim blisko 1700 osób, a pośrednio - według szacunków spółki - wpływa na funkcjonowanie ponad 4000 miejsc pracy. Wynika to z faktu, że firma współpracuje z ponad 200 przedsiębiorstwami z regionu. Spółka odprowadza rocznie do budżetów lokalnych samorządów około 20 mln zł rocznie, pochodzących z podatków i danin.